Ocena użytkowników: 



/ 1

Bardzo dużo osób nie tylko z okolicy, ale i z odległych miejsc pielgrzymuje przed je oblicze w Wielki Czwartek, co widać na poniższym zdjęciu. Autobus, który dojeżdża do Łazów Brzyńskich, w tym dniu przystanek przed tą kapliczką kończy kurs - tyle dookoła samochodów i pielgrzymów, że się nie przeciśnie - Niezwykłe miejsce. Jaka jest historia tej kapliczki?
Kaplica na przysiółku Opalona stoi na skraju drogi prowadzącej przez wieś. Jest to obiekt wzniesiony w 1860 r. przez Franciszka Kurowskiego i rozbudowany do obecnych rozmiarów w 1864 r.
Kaplica zbudowana jest na planie prostokąta z wejściem w elewacji frontowej i ściany od strony drogi zdobionej pilastrami. W ścianie tej w zakończonej łukiem wnęce znajduje się duże okno, a nad gzymsem znajdują się trzy wnęki z największą pośrodku i płaskorzeźbą modlącej się postaci ( prawdopodobnie jest to fragment ołtarza). Kaplica nakryta jest dwuspadowym dachem z sygnaturką na kalenicy.
Wewnątrz umieszczona jest figura Pana Jezusa – jest to przedstawienie Jezusa z koroną cierniową na głowie, oplecionego łańcuchem przymocowanym do słupa (pręgierza). Obecnie kaplicą opiekuje się prawnuk p. Franciszka – również Franciszek Kurowski.
Kaplica została wzniesiona w miejscu, w którym wg legendy podczas powodzi w połowie XIX w. Dunajec wyrzucił na brzeg figurę Pana Jezusa. Figura przypłynęła z okolic Zakopanego. Górale znaleźli figurę w Gaboniu i ją zabrali. Po kilku latach podczas następnej powodzi ponownie figura przypłynęła w to samo miejsce i już pozostała w zbudowanej dla niej kapliczce. Mieszkańcy okolicznych miejscowości wierzą w cudowne właściwości umieszczonej w kaplicy figurze Pana Jezusa. Co roku w Wielki Czwartek do figurki przybywają pielgrzymini oddając jej cześć i składają swoje prośby
Źródło: Polska niezwykla.pl
O Jezu, znów dzisiaj Cię odwiedzę
Oddam Ci hołd klękając na kolana
I w kącie na ławce sobie posiedzę
I będę adorować może już od rana
Jak co roku o to samo poproszę
Bo bez Twej pomocy nic nie będę w stanie
Ty wiesz dobrze o co, co w sercu noszę
Z Tobą dam radę, Ty pomóż mi Panie
Spojrzę w Twe oczy w Twą smutną twarz
Tak po porostu nic nie mówiąc
Bo nie muszę, Ty przecież mnie znasz
Zapłaczę w cierpieniu Ci współczując
W Twoich boleściach zatopię swoje
Wszystkie żale, rozterki i radości
Bo kiedy już będziemy tylko we dwoje
Jasność oświeci grzechu ciemności
Bezgwiezdna noc odbiciem błyśnie słońca
Bo i taką też Tobie chcę powierzyć
By ani Ciebie ani mnie nie sądzili do końca
Ludzie tacy co nawet Tobie nie potrafią uwierzyć
Zostanę z Tobą od świtu aż do zmroku
Ucałuję Cię w rękę łańcuchem związaną
Odpocznę w tej kapliczce skromnej lecz pełnej uroku
O Jezu, przyjdę dziś na Opalaną
M.D.
Dla osób, które nie są z naszych rejonów informacja - kapliczka znajduję się w miejscowości Gaboń, Gmina Stary Sącz.
Postaw Kawę, więcej informacji - - kliknij